Forum Forum Rolkarzy Chorzowskiego Parku WPKiW Strona Główna Forum Rolkarzy Chorzowskiego Parku WPKiW
__________OOOO____OOOO_______________________________________
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Społeczna dyskusja w sprawie parkowych tras rowerowych
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Rolkarzy Chorzowskiego Parku WPKiW Strona Główna -> WPKiW na rolkach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DarK
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 16:48, 29 Gru 2006    Temat postu: Społeczna dyskusja w sprawie parkowych tras rowerowych

Witam Wszystkich !!
Poniżej treść posta jaki umieściłem na stronie parku [link widoczny dla zalogowanych]

Na wstępie chciałbym wyjaśnić, że nie jestem aktywnym rowerzystą, aczkolwiek częstym bywalcem na parkowych trasach, deptakach i drogach - także rowerowych. Ponieważ zaproszenie do dyskusji dotyczyło wszystkich zainteresowanych korzystaniem z parkowych dróg, postanowiłem dorzucić i swoją opinię w nadziei, że ktoś z decydentów ją zauważy.
Otóż oprócz pieszych i rowerzystów jest w parku WPKiW całkiem spora trzecia grupa użytkowników dróg i pasaży dla pieszych - są to ludzie jeżdżący na rolkach i właśnie w imieniu tej grupy chciałbym te parę zdań napisać - tym bardziej, że nie będą one sprzeczne z interesem rowerzystów i pieszych.
Jak zdążyłem się zorientować w internecie Park uzyskał cytuję: "Park dostał 5mln z Urzędu Marszałkowskiego na modernizację, z tego 900tys. na trasy rowerowo - narciarskie" - informacja ze strony :
[link widoczny dla zalogowanych]ły i planuje m.in. połatać uszkodzony asfalt na dotychczasowych trasach.
Proszę we wszystkich planach remontów dróg uwzględnić również interesy "rolkarzy", dla których najmniejsze nierówności lub wyłożenie dróg np. kostką są w zasadzie tragiczne w skutkach, sam skate-park nie wszystkich interesuje bo większość rolkarzy właśnie porusza się po trasach spacerowych i rowerowych.
Myślę, że łatanie dziur w parku nic nie załatwi - obecny stan asfaltu jest tragiczny - to smoła, która "pływa" przy każdej wyższej temperaturze i pozostają w niej ślady po oponach, rolkach, butach itp.
Jedynym sensownym rozwiązaniem jest położenie nowego asfaltu na całej trasie rowerowej i deptakach (podobnie jak zrobiono to niedawno na Błoniach w Krakowie) - i właśnie powinien być to gładki asfalt a nie np kostka - która uniemożliwi korzystanie z dróg rolkarzom.
Korzystając z okazji, proponuję również zaprzestania wycinki drzew wzdłuż gł.Al.- Promenady Gen.Ziętka - bo jest to główna przyczyna dalszej degradacji asfaltowej nawierzchni (brak cienia drzew spowodował zamianę drogi w kleistą smołę).
Reasumując - "łatanie" asfaltu będzie wyrzuceniem pieniędzy w błoto - park wymaga całościowej wymiany asfaltu na nowy - przynajmniej na Promendzie .Gen Zietka i deptakach wzdłuż niej i prosimy o nowy asafalt a nie bruk, płyty czy kostkę.

Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia w Parku Smile
Darek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DarK dnia Pią 17:54, 05 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DarK
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 17:52, 05 Sty 2007    Temat postu: Ciąg dalszy Społecznej dyskusji..

Witam
Pozwalam sobie poniżej zamieścić ciąg dalszy mojej korespondencji z Działem Marketingu WPKiW w ramach "społecznej dyskusji nt. modernizacji parkowych tras rowerowych". Jest to kontynuacja i odpowiedź na mój mail zamieszczony w tym temacie. Korespondencję publikuję oczywiście za zgodą parku jako "głos parku w sprawie ścieżek".
Zapraszam do lektury i udziale w dyskusji - prawdopodobnie Wasze uwagi będą mogły mieć wpływ na wygląd Parku więc chyba warto - obecnie planowany termin zakończenia zbierania sugestii i uwag to 15.01.2007 ale może zostanie przedłużony do końca stycznia.
pozdrawiam
Darek (Dark)

-------------------------------------------------------------------------------------
Witam serdecznie
Bardzo dziękuję za odzew i wszystkie uwagi.
Weźmiemy je pod rozwagę, jednak chciałabym zaznaczyć, że podstawowym celem naszych działań ma być bezpieczeństwo i rozdzielenie ruchu pieszych od ruchu rowerowego i rolkowego w WPKiW. Park z założenia jest miejscem spacerowym i to jest w każdym parku priorytet. Zakłada to nawet karta projektu tras rowerowych w Planie Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Śląskiego. "Interes rolkarzy" szczerze mówiąc nie może być priorytetem, choć chcemy go uwzględnić. Dla rolkarzy przewidziany jest jednak teren skate-parku, korzystanie z tego miejsca zapewni bezpieczeństwo wszystkim użytkownikom ścieżek w WPKiW. Wycinka drzew przy Aleji Ziętka i brak w związku z tym cienia nie jest powodem falowania asfaltu, jest on nierówny i wybrzuszony z powodu rozrastających się korzeni drzew.
Temperatura ma pewnie także jakiś wpływ, ale proszę pamiętać, że latem często temperatura w cieniu przekracza 30 st.C, więc nawet w ocienionych miejscach asfalt faluje. Jednak tę kwestę najlepiej wyjaśniłby Panu Dyrektor ds Zieleni, jeśli będzie Pan zainteresowany, to podam kontakt . Link do forum, to dobry pomysł, możemy zamieścić go na stronie Parku, podobnie jak forum rowerowe, jednak powinna zająć się tym osoba kompetentna. Czy chciałby Pan prowadzić i redagować takie forum? Jeśli tak, to zapraszamy do współpracy.

Pozdrawiam serdecznie i dołączam noworoczne życzenia.
Grażyna Michalska
-------------------------------------------------------------------------------------
Witam
Dziękuję za szybką i obszerną odpowiedź, mam nadzieję, że te parę uwag, które przesłałem będzie przydatnych.
Nawiązując do Pani odpowiedzi chciałbym jeszcze dodać parę słów wyjaśnienia.
Doskonale rozumiem, że interesy żadnej z grup nie powinny być "priorytetem" - chodziło mi raczej o pokazanie problemu jakości tras spacerowo -rowerowych od strony wszystkich użytkowników.
Żebyśmy mieli pełną jasność - piszę w imieniu ludzi, którzy raczej nie będą w większości nigdy korzystać ze skate parku - jest całkiem spora grupa "rolkarzy" gdzie średnia wieku oscyluje około 30 lat i jazda na rolkach jest dla nich "rodzinnym " sposobem spędzania czasu w parku.
Z moich obserwacji wynika, że jest o wiele liczniejsza od małej grupki ok.20 osób korzystającej z skate-parku.
Myślę nawet, że jest wielokrotnie większa i z roku na rok rośnie.. i co ważne ludzie Ci przyciągają do parku nowych użytkowników i zostawiają niemało pieniędzy w okolicznych sklepikach i kawiarenkach.
Ich jazda nie generuje takiego zagrożenia jak np.rowerzystów pędzących z prędkością 40 km/godzinę i szybciej, i w zasadzie nie mają wielkich potrzeb czy wymagań - poza jednym - równym asfaltem z gładką nawierzchnią bez szczelin, wybrzuszeń itp.
Nie stwarzają też problemów z dalszym niszczeniem nawierzchni jak np, czterokołowe pojazdy z napędem na pedały wypożyczane wszystkim - nawet małym dzieciom i często budzące grozę wśród spacerowiczów jazdą bez ładu i składu.
Jednorazowa inwestycja w taką nawierzchnię z pewnością zwróci się wcześniej czy później - przyciągając nowych fanatyków tego sportu.
Intencją mojego maila było pokazanie właśnie tych aspektów .. i jakości dróg (asfalt położony 20- 30 lat temu w zupełnie innych czasach) to obecnie po prostu smołowata substancja, która jest miękka nawet w zacienionych miejscach i "łatanie" jej to wyrzucanie pieniędzy.
Większość rolkarzy porusza się po głównej alei - Promenadzie J.Ziętka i równoległych do niej deptakach i dlatego też wspominałem o tych drogach w poprzednim mailu bo stan tej drogi pogarsza się z roku na rok..
Jeżeli chodzi o Forum dyskusyjne - które założyłem pod adresem: http://www.rolkarstwowpkiw.fora.pl/ pod nazwą "Forum Rolkarzy Chorzowskiego Parku WPKiW" (jest już uruchomione więc zapraszam do "rzucenia okiem"..) myślę że mogę je redagować.
Jeżeli więc może być na stronie parku zamieszczony odsyłacz do tego forum- (identyczny jak do rowerowego) to z pewnością będzie często odwiedzanym miejscem.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za błyskawiczną odpowiedź
Darek
-----------------------------------------------------------------------------------
Witam Panie Darku
Serdecznie dziękuję za kolejne uwagi i obszerne wyjaśnienia.
Wszystkie zostaną przekazane projektantom, którzy zajmą się ścieżkami. Myślę jednak, że o rolkarzach pomyślimy w następnej fazie remontów. Pierwsza faza - to jednak oddzielenie ruchu rowerowego i ruchu pieszych. Fundusze przewidziane na wykonanie tras to tylko (i aż) 900 000 zł, za to nie wylejemy nowego asfaltu na wszystkich istniejących ścieżkach. Z tych pieniędzy trzeba też opłacić projekt i wykonanie toru dla rowerzystów ekstremalnych, a chcieliśmy również stworzyć narciarską trasę biegową w Wesołym Miasteczku. Do tego potrzebne są armatki śnieżne i ratrak do wyznaczania trasy - wszystko bardzo kosztowne.
Ale właśnie po to podjęliśmy społeczną debatę, aby brać pod uwagę różne głosy.
Jeśli chodzi o forum, to nie ma żadnego problemu, żeby stworzyć zakładkę ROLKI W PARKU na stronie WPKiW.
Zresztą chętnie podejmujemy współpracę ze wszystkimi, którzy mają jakieś nowe pomysły i chcą, żeby park żył.
Pozdrawiam
Grażyna Michalska
-----------------------------------------------------------------------------------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koziar2




Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 14:02, 06 Sty 2007    Temat postu:

Witam w pierwszym moim poscie Smile

Jesli chodzi o WPKIW odwiedzam go dosyc czesto glownie w sezonie "rolkowym" z dosyc duza czestotliwoscia Smile
Jesli chodzi o skate Park - jest mi on naprawde niepotrzebny. O wiele bardziej potrzebujemy rownego asfaltu na ktorym mozna sobie spokojnie pojezdzic.
Przydalby sie tez jakis placyk wiekszy na ktorym mozna byloby rozstawic kubki, pograc w hokeja lub pojezdzic sobie mniej lub bardziej rekreacyjnie Smile (Boisko asfaltowe przy stadionie bardzo czesto jest zajete ;( )

Kolejna sprawa, ktora chcialbym poruszyc jest.. hala Kapelusz - bardzo fajna nawierzchnia i duza powierzchnia hali sprawiaja, ze hale moznaby od czasu do czasu wykorzystać jako miejsce, w którym zimą (zapowiadają, że w końcu przyjdzie) mozna pojezdzic sobie na rolkach - mysle, ze zainteresowanych bedzie sporo, zeby nawet za jakas oplata spotkac sie ze znajomymi i pojezdzic , kiedy na zewnatrz pogoda to uniemozliwia.

to takie moje przemyslenia "na biegu" Jesli tylko cos mi przyjdzie do glowy, niezwlocznie o tym napisze.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DarK
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 18:36, 06 Sty 2007    Temat postu:

Witam na forum Smile Kolejny głos w dyskusji...
Tak tylko na marginesie w odniesieniu do powyższego postu dodam, że niestety boiska, na których grywaliśmy w hokeja na rolkach zostały zrównane z ziemią i nie istnieją... Sad
Obecnie jest tam jakiś wielki skład budowlany - dla mniej zorientowanych w temacie chodzi o asfaltowe boiska do piłki ręcznej i koszykówki na zapleczu Stadionu Śląskiego (Od strony Hotelu Stadionowego).
Nawiasem mówiąc był to ostatni kawałek równego i nie zniszczonego oponami asfaltu w parku.
Podobnie zrównano z ziemią tuż obok tych boisk dwa asfaltowe korty tenisowe i ściankę do gry w tenisa (a właśnie w zeszłym roku jak zauważyłem te korty zaczęły "żyć" , jacyś zapaleńcy (w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu) je wysprzątali i nawet powiesili coś w rodzaju siatki. Korty zaczęły być użyteczne i były prawie codziennie wykorzystywane..
Bardzo ciekawe jakie są plany wobec tych terenów i czy nie skończą się tylko brakiem kolejnych boisk lub nie zamienią w czysto komercyjne piękne obiekty, za które trzeba będzie słono płacić (jak np nowe boisko ze sztuczną trawą).
Może ktoś coś wie na ten temat?
Przy okazji poruszę jeszcze jeden problem - samochody w parku.
Wiem, że czasem dojeżdża się na zasadach wyjątku np do "Łani" lub "Brazyliany" (pomijając ruch samochodów dostawczych) ale mam wrażenie że park nie kontroluje zupełnie "nielegalnego" ruchu aut po trasach rowerowych i innych drogach - wielokrotnie widziałem bezkarnie jeżdżące auta po trasie rowerowej, promenadzie Ziętka aż do kolejki Elka za Wesołym miasteczkiem - nigdy nie widziałem, żeby ktokolwiek ukarał tych kierowców za łamanie przepisów .. mało tego żeby choć sprawdził czy mieli prawo wjechać do parku. Zostają po tych przejazdach tylko zniszczone drogi i spacerowicze uciekający na pobocza. Może pieniądze z kar za te wykroczenia wspomogły by budżet parku.. a byłyby to nie małe kwoty sądząc po ilości aut, które łamią przepisy i ignorują znaki drogowe w Parku.
P.S. Pomysł z Halą "Kapelusz" na miejsce do jazdy na rolkach w zimie byłby doskonałym rozwiązaniem - nie ma takiego miejsca na całym Śląsku - najbliższa taka hala do jazdy na rolkach jest chyba w Bielsku.
Tym bardziej, że "Kapelusz" w zimie chyba w ogóle na siebie nie zarabia..

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sumka




Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:52, 08 Sty 2007    Temat postu: Witam wszystkich w swoim pierwszym poscie ;)

Również należę do grupy rolkarzy rekreacyjno-kubeczkowych Smile choć właściwie zgodnie z myślą "kobieta zmienną jest" lubię również pojeździć szybko. Rolki to conajmniej sport, zdrowie i rekreacja w jednym i wie o tym spora grupa ludzi, która szuka (całymi rodzinami) miejsca, gdzie może miło spędzić czas nie tylko przy samej kawie i lodach czy piwku ale fundując sobie przy tym odrobinę przyjemności w ruchu! To tak istotne w dzisiejszych czasach żebyśmy trochę aktywniej spędzali czas, którego mamy tak niewiele. I tak niewiele nam trzeba. Powietrze mamy, cudowne widoczki też mamy, swoją ulubioną kawę i lody też mamy, rolki mamy, chęci mamy, rodziny (które jedynie na rolkach są w stanie w ogóle zmusić się do ruchu) Wink a GŁUPIEGO ASFALTU NIE MAMY!! Jest nas naprawdę sporo!! Deklaruje się coraz więcej!! Zarażamy miłością do tego rodzaju rekreacji!!
I gdzie mamy szukać swojego miejsca jak nie w NASZYM parku??
To tak niewiele a jednocześnie zdaję sobie sprawę z jakim kosztem wiąże się realizacja naszych marzeń. Ale czy nie warto??

Pozdrawiam
sumka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piwonia




Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 15:26, 09 Sty 2007    Temat postu:

Witam wszystkich bardzo serdecznie !
Oto moja korespondencje z działem marketingu w parku WPKiW.


Szanowni Państwo,

chciałabym napisać kilka słów na temat rolek, rolkarzy i warunków jakie dla powyższych stworzone są w WPKiW w Chorzowie.
Jeżdżę na rolkach od niedawna bo od ubiegłego roku i muszę przyznać, że choć nauka była niełatwa, ponieważ jedynym miejscem gdzie można trochę poszusować, jest asfalt między fontannami zaraz obok "Przystani" (chociaż i on daje wiele do życzenia, mając na uwadze korzenie wypychające się na powierzchnie, na co niestety pewnie nie ma nikt wpływu) to pokochałam ten sport i sprawia mi on wielką frajdę. Dzięki jeżdżeniu na rolkach poznałam wielu wspaniałych ludzi których równie mocno jak mnie zainteresował ten sposób rekreacji. Nie przesadzę jeżeli napiszę, że jest to ponad 30 osobowa grupa ludzi w granicach 30 roku życia i straszych, którzy ani myślą wygłupiać się w Skateparku ( gdzie próbuja swoich sił i możliwości szalone dzieciaki ) jedynie pragną miło spędzić czas na jeździe przed siebie po przynajmniej wmiarę wyrównanej powierzchni lub jak to w przypadku kilkunastu poznanych przeze mnie panów i kilku pań rozgrywać ciekawe mecze w hokeja na rolkach. Z moich obserwacji poczynionych w ubiegłym roku, ludzi poruszających się na rolkach w parku jest znacznie więcej, a co ciekawsze wydaje mi się, że porównywalnie dużo do rowerzystów. Z tego co wiem utworzyły się dwie dosyć duże grupy zapalonych hokeistów którzy chętnie korzystają z boisk ( do koszykówki ) które są usytuowane obok Stadionu Śląskiego ( doszły do mnie słuchy że i tych boisk juz nie ma...Sad.... )
Wiem, że w tej chwili priorytetem dla Państwa jest stworzenie tras dla rowerzystów i odgrodzenie ich od ruchu pieszego, jednakże chciałabym zwrócić uwagę na osoby takie jak my, które także pragną mieć swoje miejsce i trasy ( oprócz Skateparku ) i którzy chcą zostać zauważeni Smile). Domyslam się, że nie jest to proste jednakże może uda się trochę o nas pomyśleć i np. nie tworzyć tras dla rowerów z żadnych kostek, tylko wylać go zwykłym asfaltem. Może można jakoś pogodzić potrzeby nasze i rowerzystów. Uważam, że bardzo ciekawym pomysłem z którego skorzystało wielu rolkarzy, było udostępnienie latem przez jeden weekend KAPELUSZA na ich potrzeby. Super się jeździło, chociaż nawierzchnia była dosyć śliska i trzebabyło uważać na wywrotki, ale pocieszające jest że ktoś o nas pomyślał......to miłe Smile).

Z góry dziękując za uwględnienie moich uwag
serdecznie pozdrawiam
Iwona Przewoźnik

------------------------------------------------------------------------------------
Modernizacja tras rowerowych w parku z założenia ma rozwiązać kwestię bezpieczeństwa tak pieszych, jak rowerzystów i rolkarzy. Priorytetem w każdym parku jest bezpieczeństwo pieszych, bo taka jest rola parku, jako miejsca spacerowego. Park dla rowerzystów będzie dostepny tylko na wyznaczonych trasach i nie możemy zagwarantować im jazdy bez ograniczeń. To samo dotyczy rolkarzy. Są oni często zagrożeniem dla pieszych, trzeba wziąć pod uwagę mamy z małymi dziećmi, które wybiegają i trudno je upilnować. Dlatego będziemy rolkarzom proponować te odcinki na trasach rowerowych, które mają w miarę równy asfalt (np. odcinek za wjazdem od strony wieży telewizyjnej - po skręceniu w prawo zaczyna się bardzo malowniczy odcinek trasy rowerowej). Niestety, nawierzchni nie da się wylać nowym asfaltem, bo środki, które mamy na ten cel nie są wystarczające. Taka inwestycja to rząd kilkunastu milionów zł, my dostaliśmy 900 000, musimy więc trzymać się zasady: tak krawiec kraje, jak mu materii staje. Ale to dopiero pierwszy etap modernizacji, jeśli dobrze się spiszemy, to być może dostaniemy środki na kolejne inwestycje i wtedy będziemy mogli zmienić nawierzchnie (wylać nowy asfalt) i zadowolić w ten sposób również rolkarzy.

Dziękuję za uwagi i pozdrawiam
Grażyna Michalska
Specjalista ds Marketingu WPKiW


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DarK
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 19:58, 09 Sty 2007    Temat postu:

W nawiązaniu do powyższej korespondencji - parę myśli na gorąco..

1. Z moich obserwacji wynika, że najwięcej rolkarzy jeździ po promenadzie J.Ziętka na odcinku pomiędzy Al.główną a Al. Harcerską oraz na równoległym odcinku deptaka pomiędzy tą trasą a jeziorem. Wynika to zapewne z tego, że jest zacieniona i w miarę równa. Ten odcinek to 600 m długości - gdyby dodać do tego deptak wzdłuż tej drogi to mamy drugie tyle -czyli w sumie 1200 metrów.

2. Mimo iż często tam jeżdżę nigdy nie spotkałem się z jakimikolwiek zagrożeniami zarówno ze strony rolkarzy jak i pieszych (pomijając osoby bez wyobraźni prowadzące psy na rozwijanych w poprzek drogi smyczach lub co gorsza bez smyczy). Nigdy tez nie widziałem żeby piesi czuli się zagrożeni jazdą na rolkach i w jakikolwiek sposób protestowali.

3. Myślę, że jeżeli park miałby już wymieniać asfalt - to właśnie powinien zacząć od tego miejsca-patrz pkt 1 (to w sumie 1200 metrów asfaltu) tym bardziej, że właśnie tam były wykopy rur pod fontanny i linie energet. (a drogi zostały przy tym dodatkowo zdewastowane) a nie od peryferii pod wieżą telewizyjną - bo tam akurat nikt nie jeździ. Chyba każdy z nas nie chce asfaltowania całego parku a jedynie części gdzie jeździ większość. I niestety ludzie nie będą jeździć na peryferiach - bo tam jest lepszy asfalt - ale dokładnie tam gdzie teraz jeżdżą bo jest zbyt wiele czynników ,które właśnie sprawiają, że ten teren jest b.dobry a inny nie.

4. Zastanawiałem się też nad celowością takich wielkich nakładów na trasy narciarskie w Wesołym Miasteczku (ratraki armatki itp) - rozumiem, że jest to poparte badaniami marketingowymi i na Śląsku jest duża rzesza narciarzy biegowych....chociaż zawsze wydawało mi się, że wszyscy stąd jeżdżą na narty w Beskidy i preferują narciarstwo zjazdowe.. (próbował ktoś z Was kupić narty biegowe? Bo specjalnie nawet ich w sklepach nie widać). Ale to tak na marginesie.

5. Oświetlenie... odkąd wyremontowano fontanny na deptaku, o którym piszę możemy je podziwiać wieczorami pięknie oświetlone - głównie dlatego, że całe otoczenie dosłownie tonie w ciemnościach.. co druga latarnia nie świeci a te co świecą dają minimalne ilości światła (wydaje się, że sprawę można rozwiązać minimalnymi nakładami) - wymieniając żarówki na działające i może ciut efektywniejsze i czyszcząc klosze, które są już bardzo zanieczyszczone..
pozdrawiam
darek

P.S. Cytat znaleziony w Internecie: "wybudowanie kilometra drogi wiejskiej z jednowarstwowym asfaltem kosztuje około 120 tysięcy. Podwójny dywanik asfaltowy to wydatek rzędu 90 tysięcy. Porządna asfaltowa droga o szerokości czterech metrów, utwardzona warstwą kamienia tłuczonego kosztuje, około 200 tysięcy"
Pytanie - ile kosztuje wobec tego kilometr asfaltu na deptaku parkowym i równoległej do niego drodze (trasie rowerowej) przy założeniu, że nie jest to droga dla ruchu samochodowego ?

Proponuję skorzystać z doświadczeń innych i zapoznać się z poniższymi tekstami :

1. Porównanie kosztów nawierzchni dróg dla rowerów- Dane za roboczym kosztorysem budowy drogi rowerowej w al. Hallera w Gdańsku:
[link widoczny dla zalogowanych]

2. Argumenty za wykorzystaniem asfaltu (a nie np. kostki) na terenach rekreacyjnych:
[link widoczny dla zalogowanych]

I to by było na tyle... (na razie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koziar2




Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Wto 21:10, 09 Sty 2007    Temat postu:

kontynuujac podsumowanie Darka:

6. Hala kapelusz jest nieuzywana i z powodzeniem w weekendy chocby na pare godzin w niedzielne popoludnia moglaby byc wykorzystana dla rolkarzy, ktorzy zrobiliby z niej uzytek Smile A jesliby wprowadzic jakas drobna oplate to po kilku weekendach uzbieraloby sie na piasek pod pare metrow asfaltu Smile ot... troche logiki Smile

Jesli chodzi o uwagi w poprzednim poscie to calkowicie sie ze wszystkim zgadzam. Glownie z punktem, mowiacym o oswietleniu - to naprawde nie jest wielki koszt wymienic kilka zarowek i wyczyscic lampy. Oprocz komfortu poruszania sie po drodze zwieksza sie znacznie bezpieczenstwo (unikamy wpadniecia na nieoswietlonego rowerzyste oraz zmniejszamy ryzyko wpadniecia na nas jakichs "mlodych ludzi" pod wplywem roznego rodzaju smiesznych srodkow szukajacych zabawy Smile )

A to z tymi narciarzami to pierwszy raz slysze Smile tak wogole, to nie widzialem nigdy, zeby narciarze biegowi gdzies upominali sie o swoj kawalek sniegu a na pewno jest ich mniej niz ludzi jezdzacych na rolkach

Pozdrawiam
Artur


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pepe




Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Śro 14:03, 10 Sty 2007    Temat postu:

Witam wszystkich!

Zabiorę i ja głos w sprawie "porządków" w Parku.
Od kilku dni zbieram się do napisania kilku swoich uwag natury ogólnej, ale dopiero korespondencja (mam nadzieję jawna skoro jest publikowana na forum) między paniami Iwoną Przewoźnik i Grażyną Michalską skłoniła mnie do rychlejszej reakcji. Kieruję te słowa do Szanownych Władz Parku Kultury i Wypoczynku a w szczególności Pani Grażyny Michalskiej - najwyraźniej wyznaczonej do zebrania opinii na temat rzeczonych porządków.
Zacznę od cytatu:

"Modernizacja tras rowerowych w parku z założenia ma rozwiązać kwestię bezpieczeństwa tak pieszych, jak rowerzystów i rolkarzy. Priorytetem w każdym parku jest bezpieczeństwo pieszych, bo taka jest rola parku, jako miejsca spacerowego. Park dla rowerzystów będzie dostępny tylko na wyznaczonych trasach i nie możemy zagwarantować im jazdy bez ograniczeń. To samo dotyczy rolkarzy. Są oni często zagrożeniem dla pieszych, trzeba wziąć pod uwagę mamy z małymi dziećmi, które wybiegają i trudno je upilnować. Dlatego będziemy rolkarzom proponować te odcinki na trasach rowerowych, które mają w miarę równy asfalt (np. odcinek za wjazdem od strony wieży telewizyjnej - po skręceniu w prawo zaczyna się bardzo malowniczy odcinek trasy rowerowej). (...)

Dziękuję za uwagi i pozdrawiam
Grażyna Michalska
Specjalista ds Marketingu WPKiW"

Powiem szczerze, bardzo mnie te zamierzenia niepokoją, mało tego, część z nich uważam za złe. Spróbuję to wyjaśnić.

Jestem zarówno zapalonym rowerzystą (rocznie powiedzmy jakieś 7000km). Co prawda jestem rowerzystą szosowym, więc tereny Parku nie są najbardziej dla mnie odpowiednie, nie mniej rozumiem doskonale potrzeby rowerzystów i "problemy" jakie mają z niekoniecznie niesfornymi pieszymi i vice versa. Jestem również pieszym, nierzadko odwiedzającym park wraz z rodziną - w tym małym dzieckiem - wiem więc jak wygląda sytuacja bezpieczeństwa z tej perspektywy. Wreszcie jestem również zapalonym rolkarzem - jeżdżę tak zwany slalom [link widoczny dla zalogowanych] , bądź rekreacyjnie. W pierwszym wypadku (slalom) jedynym miejscem jest kawałek asfaltu na alejce przy jeziorze. Cóż za wspaniała zabawa jeździć między kubkami ku uciesze przystających z podziwu pieszych Wink Podczas kilkuletniego częstego jeżdżenia na rolkach NIKT, NIGDY, ANI JEDNEGO RAZU NIE ZWRÓCIŁ MI UWAGI ZE MU PRZESZKADZAM. NIKT. Rolki to najczęstszy powód mojej bytności w Parku, mimo że przyjeżdżam aż z Gliwic (aż jak najbardziej na miejscu ponieważ są to wizyty częste - powiedzmy kilka razy w tygodniu). Jest rzeczą niepojętą że Park jest właściwie jedynym takim miejscem w województwie bodaj, gdzie spotyka się tak wielu ludzi na rolkach. Warto by spytać, dlaczego?
Ano dlatego że mimo wszystko nawet ten zniszczony asfalt pozwala na pokonanie kilku kilometrów na rolkach. Są w zasadzie dwa główne powody dzięki którym Park zawdzięcza taką popularność wśród rolkarzy: TO WŁAŚNIE ŻE JEST STREFĄ DLA PIESZYCH (wyłączenie z ruchu pojazdów), oraz to że jest tu powierzchnia ASFALTOWA. Wierzę że z czasem pojawią się możliwości jej wymiany. Wymiany na ASFALT a nie na kostkę po której nawet jazda na rowerze jest nieprzyjemna, nie wspominając o wożeniu dzieci w wózkach, czy o tym że jazda na rolkach po takiej powierzchni jest nie to że nieprzyjemna, ale NIEMOŻLIWA. Wychodzi na to że jestem przede wszystkim rolkarzem. Nieprawda. Jestem jak najbardziej rowerzystą i mimo że nie jeżdżę na rowerze po Parku, jestem jak najbardziej za wytyczeniem "ścieżek" rowerowych do jazdy np. terenowej czy szybkiej jazdy treningowej (w tym szosowej na przykład).

Powodem dla którego to wszystko piszę jest przede wszystkim chęć uświadomienia, hmm..., Wam, Sobie, Nam, że nakazy, zakazy wiele nie rozwiązują, to bardziej ucieczka od odpowiedzialności i rozsądku. Oczywiście pewne reguły ruchu są konieczne (np. ruch prawostronny), może pewne ograniczenia. Jeśli miałbym już coś rozdzielać, to rozdzieliłbym ruch rowerów od pieszych, ale już z całą pewnością nie rolkarzy od pieszych. Nie robiłbym tego jednak w sposób kategoryczny. Kategoryczne zakazy wcale nie koniecznie będą powodowały wzrost bezpieczeństwa. Wyobraźmy sobie rodzinę z kilkuletnim dzieckiem jadące rekreacyjnie rowerami na ścieżce dla również rowerzystów ale trenujących nieco ostrzej - wszakże gdzie indziej jeździć na rowerze nie będzie wolno (patrz cytat!), no więc ten ostatni jedzie powiedzmy 40km/h, a dziecko wiadomo - jedzie na przykład w poprzek. Niby jedni i drudzy na rowerach(!) Gdybym dla bezpieczeństwa WSZYSTKICH miał ich jakoś "rozdzielić" to rowery rekreacyjne "dał bym" do pieszych, podobnie jak i rolkarzy. Nasuwa się więc pewien wniosek: kategoryczne podziały na pieszych, biegaczy, rowerzystów, rowerzystów zjazdowych, ekstremalnych, szosowych, rolkarzy, rolkarzy rampowych, freestyl'owych, rekreacyjnych itp. niczego nie dadzą a mogą spowodować tak zwane wylanie dziecka z kąpielą. Bo co się stanie jeśli wyślemy WSZYSTKICH rowerzystów na tor rowerowy, WSZYSTKICH rolkarzy do skate parku a WSZYSTKICH pieszych na deptaki. Niby logiczne, ale diabeł tkwi w szczegółach a nie ogólnikach. Na ten przykład gdyby wysłać WSZYSTKICH rolkarzy do skate parku to 90% rolkarzy jeśli nie więcej przestanie być bywalcami Parku. BO NIE DA SIĘ REKREACYJNIE JEŹDZIĆ PO SKATE PARKU. Zarówno "skejtowcy" jak i "rekreacyjni" przeszkadzali by sobie wzajemnie. Niebezpiecznie jest również jeżdżenie po torze rowerowym na rolkach. Te dwie aktywności rekreacyjne ze względu na dysproporcje szybkości i mobilności skrętnej nazwijmy to do siebie nie przystają. Przeszkadzają sobie. Wspomniane dysproporcje są mniejsze między pieszymi i rolkarzami. Rolkarza i rowerzystę łączy używanie kół, ale to jedyne podobieństwo. Coraz częściej łączy się maratony długodystansowe (biegowe) z rolkarzami, nie słyszałem natomiast o podobnym łączeniu rolkarzy z kolarzami.

Znam kilka europejskich parków, w szczególności znakomicie park w Stuttgarcie w Niemczech. Park ciągnący się przez całe miasto, wszystkie alejki asfaltowe, kładki przez ulice przejezdne dla rowerów i rolkarzy, miejsca szerokie ale czasami i wąskie. Po tych samych alejkach jeżdżą rowerzyści, rolkarze, chodzą piesi, bawią się dzieci. Uśmiechnięci, radośni, bawią się, odpoczywają, czasami się ścigają. Wszyscy razem bez podziałów. Nie robią sobie krzywdy, nigdy przynajmniej nie byłem świadkiem "zderzeń". Bajka, prawda? Otóż NIE! Czy sądzicie że u nas w NASZYM Parku jest to niemożliwe? Ja wierzę że jak najbardziej jest możliwe. Bardziej w kontekście bezpieczeństwa wierzę w roztropność i umiar niż w zakazy i nakazy. Wszelkie radykalne podziały niczego dobrego nie przyniosą. Podkreślam radykalne. Jak już jestem za zaleceniami, ale nie zakazami. Jestem za odpowiedzialnością a nade wszystko wolnością.

Pozdrawiam,
pepe (Piotr Pizoń)

PS.
Mam nadzieję że będę mógł po "porządkach" cieszyć się jazdą na rolkach w tych samych miejscach co piesi i że nie będę musiał szukać jakiegoś nowego parku Bóg wie gdzie, bo w TYM PARKU czuję się dobrze. Życzę Wam, Nam i sobie żeby tak zostało.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grazka




Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:15, 10 Sty 2007    Temat postu:

Brdzo dziękuję za ostatnie dwie wypowiedzi DarKowi i Koziarowi2. Forum rolkarzy wydaje sie być lobby najbardziej zainteresowanym naprawą tras w Parku. Tak wiele cennych uwag na pewno zostanie przez nas (WPKiW) wziętych pod uwagę. A teraz po kolei:
ad. 1,2,3 - na promenadzie Ziętka - i równoległych alejkach ruch będzie na pewno rozdzielony. Zastanawiamy się czy ruch pieszych zlokalizować na alejce przy ZOO, a ruch rowerowy po drugiej stronie, czy na odwrót. Równocześnie musimy podjąć decyzję czy dopuścić was do ruchu razem
z pieszymi, czy też z rowerzystami; jeżeli Park będzie wymieniał asfalt, to na pewno nie zacznie od strony wieży tv (radzę dokładnie przeczytać ten fragment w mojej korespondencji z Piwonią), tam jest on nienajgorszy;
ad.4 - jeśli chodzi o "celowość tak wielkich nakładów na trasy narciarskie w Wesołym Miasteczku", to spieszę donieść, że a) pieniądze otrzymaliśmy od Marszałka Województwa na trasy rowerowo-narciarskie, więc musimy
i rowery i narty uwzględnić w zadaniu, b) skoro zadanie zostało ujęte w Planie Zagospodarowania Przestrzennego Wojewodztwa Śląskiego, to z pewnością po wcześniejszych badaniach marketingowych zleconych przez władze wojewódzkie c) Wesołe Miasteczko powinno "żyć" także zimą, stąd propozycja uruchomienia zimą 2007/8 na placu przed wejściem lodowiska (to już z zupełnie innnej puli pieniędzy, wypracowanych w ciągu sezonu letniego) i trasy biegowej - w środku.
ad.5 uwagi o oświetleniu - bardzo cenne, można to zrobić w pierwszej kolejności
I jeszcze sprawa Kapelusza - w najbliższych tygodniach rozpocznie się remont tego obiektu, więc nie będzie można z niego korzystać. Potrwa najprawdopodobniej do marca, a zaraz po jego zakończeniu rozpoczną się różnego rodzaju targi i wystawy. Wbrew opiniom Kapelusz żyje cały rok i jest obiektem przeznaczonym na imprezy targowe. Jeśli w przyszłą zimę nie będzie kontrahentów, chętnych do organizowania wystaw - które stanowią spory przychód w budżecie Parku, to w porozumieniu z rolkarzami jesteśmy skłonni uruchomić ten obiekt dla ich potrzeb.
Sprawa samochodów jeżdżacych po Parku jest w trakcie regulacji. Planujemy do minimum ograniczyć ruch kołowy - tylko niezbędni dostawcy i to w wyznaczonych godzinach.
Dla porządku informuję jeszcze ż 1 metr kw. asfaltu, który powinien być użyty na promenadzie Ziętka kosztuje 100zł. Rachunek jest prosty: 600m asfaltu o szerokości 4m kosztuje 240 000 zł. My na wszystko mamy
900 000 zł. Ale proponuję aby silne lobby rolkarzy znalazło sponsorów,
a może poczyniło starania u Marszałka Województwa o kolejne kwoty pieniążków na stworzenie dogodnych warunków dla sportów rolkarskich
w Parku. My chętnie znajdziemy dogodne tereny i dla hokeistów na rolkach i całej reszty rolkowych zapaleńców.
I na koniec jedna prośba - okażcie nam odrobinę zaufania. Jesteśmy nową ekipą, która pracuje dopiero od października/listopada ubiegłego roku i chcemy zrobić wszystko, żeby każdy z Gości Parku był zadowolony i miał po co wracać. Ale na to potrzeba trochę czasu...

Dziękuję za wszystkie uwagi i serdecznie wszystkich pozdrawiam
Grażyna Michalska
Specjalista ds Marketingu WPKiW


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
a_st




Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:34, 10 Sty 2007    Temat postu:

Witam !
Poniżej zamieściłam moją korespondencje z parkiem.

Serdecznie wszystkich pozdrawiam Ania


Witam serdecznie

Chciałabym poruszyć dwa aspekty planowanej inwestycji w parku związanej z modernizacją dróg rowerowych.
Pierwszy to oddzielenie ruchu pieszego od rowerzystów, boję się, że park dla rowerzystów będzie dostępny tylko na wydzielonej trasie rowerowej .
Rower służy dla mnie między innymi jako środek komunikacji i chciałabym się poruszać bez ograniczeń po całym parku tym bardziej, że moja jazda rekreacyjna nie stwarza dla nikogo zagrożenia.
Drugi aspekt, który jest dla mnie ważniejszy to zupełnie pomijani rolkarze. W w/w inwestycji nie ma ani słowa o tej grupie użytkowników parku ,czy to znaczy, że dla rolkarzy park będzie zupełnie zamknięty ?
Należę do bardzo licznej grupy rolkarzy fitnessowych ,do tego sportu potrzebne są długie ale przede wszystkim równe odcinki asfaltu. Z skate-parku nigdy nie korzystałam i raczej nigdy
z niego nie będę korzystać do tego trzeba mieć inne umiejętności no i przede wszystkim 15 lat mniej. Na rolkach poruszam się głównie po drogach rowerowych, część nowo planowanej drogi rowerowej jest wyłożona cegłą klinkierową , dla rowerzystów nie jest to żadna przeszkoda natomiast dla rolkarzy jest to bariera nie do pokonania.
Czy planujecie na tych odcinkach wymienić nawierzchnię , jeśli tak to na jaką.

Z poważaniem

Anna T.

...............................................................................................

Witam serdecznie
Modernizacja tras rowerowych w parku z założenia ma rozwiązać kwestię bezpieczeństwa tak pieszych, jak i samych rowerzystów. Priorytetem w każdym parku jest bezpieczeństwo pieszych, bo taka jest rola parku, jako miejsca spacerowego. Pani obawy są słuszne, park dla rowerzystów będzie dostepny tylko na wyznaczonych trasach i nie możemy zagwarantować im "jazdy bez ograniczeń". To samo dotyczy rolkarzy. Są oni często zagrożeniem dla pieszych, proszę wziąć pod uwagę mamy z małymi dziećmi, które wybiegają i trudno je upilnować. Dlatego będziemy rolkarzom proponować te odcinki na trasach rowerowych, które mają w miarę równy asfalt (np. odcinek za wjazdem od strony wieży telewizyjnej - po skręceniu w prawo zaczyna się bardzo malowniczy odcinek trasy rowerowej). Niestety, nawierzchni nie da się wylać nowym asfaltem, bo środki, które mamy na ten cel nie są wystarczające. Taka inwestycja to rząd kilkunastu milionów zł, my dostaliśmy 900 000, musimy więc trzymać się zasady: tak krawiec kraje, jak mu materii staje. Ale to dopiero pierwszy etap modernizacji, jeśli dobrze się spiszemy, to być może dostaniemy środki na kolejne inwestycje i wtedy będziemy mogli zmienić nawierzchnie (wylać nowy asfalt) i zadowolić w ten sposób również rolkarzy.

Dziękuję za uwagi i pozdrawiam
Grażyna Michalska
Specjalista ds Marketingu WPKiW.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
>>Aro<<




Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 19:45, 10 Sty 2007    Temat postu:

Do pani Grażyny...
grazka napisał:
Zastanawiamy się czy ruch pieszych zlokalizować na alejce przy ZOO, a ruch rowerowy po drugiej stronie, czy na odwrót. Równocześnie musimy podjąć decyzję czy dopuścić was do ruchu razem
z pieszymi, czy też z rowerzystami...ciach


Bardzo nieszczęśliwym pomysłem byloby umiejscowienie ścieżki rowerowo-rolkowej na alejce przy ZOO...
-po pierwsze wiekszość spacerowiczów wybiera alejke przy ZOO ze wzgledu na otwarty wybieg lam i jak rownież mini-ZOO za szklana szyba i w takiej sytuacji rowerzyści i piesi zwyczajnie "wchodziliby" sobie w droge... (że nie wspomne o głownej bramie wejściowej)
-po drugie jako iz na rowerze jak i na rolkach spedziłem mnóstwo czasu i jestem przekonany iż rowerzyści przyzwyczajeni są do stałej rowerowej pętli która wiedzie alejką przy Wesołym Miasteczku i Parku Róz - trudno byłoby zmienić przyzwyczajenia i coś co - w miare mozliwości i istniejących warunków - zdaje egazmin... w myśl zasady lepsze jest wrogiem dobrego...
Co do wspólnego ruchu rowerzystów i rolkarzy to myślę że trudno to bedzie regulować gdyż poczatkujący rolkarze raczej unikać będą ścieżek rowerowych gdzie ruch będzie zbyt szybki jak na ich umiejętności zbierania się z ziemi przed nadjeżdżajacym bicyklem Wink. Zaś w przypadku ruchu pieszych z rolarzami to wprawnie jeżdżący na rolkach będą zdegustowani powolnie przesuwającą się co rusz grupą podziwiających nasz piekny park spacerowiczów Very Happy



Pozdrawiam i proponuje wziąć powyższe argumenty pod uwage.
Arek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez >>Aro<< dnia Czw 8:52, 11 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
david




Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 1:21, 11 Sty 2007    Temat postu: To ja też coś od siebie...

Witam.
Chciałbym się odnieść do fragmentów wypowiedzi Grazki (pozdrawiam serdecznie):
Cytat:
...park dla rowerzystów będzie dostepny tylko na wyznaczonych trasach i nie możemy zagwarantować im "jazdy bez ograniczeń".

Tu muszę przyznać, że jestem za ograniczeniem tras dla rowerzystów. Ale... Kilka lat temu był pomysł, ba, były nawet znaki zakazu ruchu rowerowego na alejkach "wewnętrznych", tam, gdzie stoją ławki, czyli miejsca raczej biernego wypoczynku. Chyba tylko przez pierwszy sezon istnienia znaków policja (miała wtedy swój posterunek na tyłach Stadionu Śl., obok hotelu) pilnowała, żeby zakaz ten był przestrzegany i karała, a przynajmniej upominała krnąbrnych rowerzystów. Później komisariat znikł, znak nie był przestrzegany, a w końcu zniknął i on. Ja jestem za przywróceniem tego znaku w miejscach gdzie są główne lokalizacje ławek. I tyle. Przyczyną zagrożenia dla pieszych nie są zwyczajni rowerzyści, których jest w parku latem chyba więcej niż samych pieszych, tylko kolarze, sprinterzy czy jak się tam oni nazywają i sądzę, że akurat ta grupa powinna albo dostosować prędkość do takich jakie powinny panować na głównych alejkach parku, albo przenieść się na alejki okalające park, zdecydowanie mniej uczęszczane przez pozostałych użytkowników. Tym "kierowaniem" kolarzy na właściwe drogi powinna zająć się straż parkowa, która chyba jest powołana dla zapewnienia bezpieczeństwa.

Dalej...
Cytat:
To samo dotyczy rolkarzy. Są oni często zagrożeniem dla pieszych, proszę wziąć pod uwagę mamy z małymi dziećmi, które wybiegają i trudno je upilnować.

Kompletnie nie mogę zgodzić się z Panią na ten temat. Jeżdzę na rolkach, bez przesady, jakieś 12 lat, od wiosny do późnej jesieni i nie mam bladego pojęcia o jakim zagrożeniu Pani mówi. Nie wiem gdzie Pani te "częste zagrożenia" widziała... Może są jakieś statystyki? Raczej wątpie. Chciałbym tu dodać, że sam mam małe dziecko, które już biega, a jeszcze nie jeździ na rolkach i jego bezpieczeństwo jest dla mnie najważniejsze. Prawda jest taka, że osoby słabo jeżdżące na rolkach raczej starają się nie rozwijać zbyt dużych prędkości, natomiast te jeżdżące lepiej, nie są aż takim zagrożeniem. I do tego częstym. Bez porównania z kolarzami - nie ta prędkość i nie ten kaliber.

I jeszcze:
Cytat:
Dlatego będziemy rolkarzom proponować te odcinki na trasach rowerowych, które mają w miarę równy asfalt (np. odcinek za wjazdem od strony wieży telewizyjnej - po skręceniu w prawo zaczyna się bardzo malowniczy odcinek trasy rowerowej).

To chyba najgorsza z możliwych propozycja dla rolkarzy! Tutaj się objawia kompletny brak znajomości tematu rekreacyjnej jazdy na rolkach (o hokeju nawet nie wspomne). No tak, fajnie jest zjechać z górki Smile Pytanie tylko, dlaczego najwięcej rolkarzy jest na płaskich alejkach? To na nich jeździ się najlepiej! Wystarczy zobaczyć pierwszą lepszą nadmorską promenade w mało ambitnym serialu rodem z Hollywood i każdy zobaczy, że pełna jest ludzi na rolkach. To samo na nadrzecznych alejkach w miastach np. w Niemczech.

Podsumowując. Osobiście jestem przeciwnikiem wyznaczania tras dla jakiegokolwiek użytkownika alejek parkowych. No.... może poza grupą kolarzy, bo tu nie ma o czym mówić - zagrożenie jest duże, ale w tym wypadku byłbym raczej za ograniczeniem prędkości. Czy byłoby przestrzegane? Nie wiem. Mam nadzieję. Jeśli nie, to przeniesienie tej grupy na granice parku. Jeszcze wróciłbym do pomysłu sprzed kilku lat i zabronił ruchu rowerowego na środkowym deptaku między Parkiem Róż a ZOO. I koniec. Myślę, że odrobina dobrej woli i wszystko da się pogodzić. Byle boiska były wysprzątane przed sezonem Wink Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DarK
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 2:23, 11 Sty 2007    Temat postu:

Parę zdań w odniesieniu do postu Grażki - a przy okazji serdecznie witamy na Forum przedstawiciela Parku. Smile
To dla nas bardzo cenne, mieć możliwość prowadzenia interaktywnej, niemal "żywej" dyskusji - dziękujemy za zainteresowanie i udział na Forum.
Otóż chciałem nawiązać do tego samego cytatu co kilku moich poprzedników tzn.:
Cytat:
Równocześnie musimy podjąć decyzję czy dopuścić was do ruchu razem z pieszymi, czy też z rowerzystami

może wydać się dziwne to co napiszę ale jestem całkowicie przeciwny jakimkolwiek rozgraniczeniom w zależności od sposobu poruszania się po Parku - jedynym wydzielonym elementem ruchu musiałaby być grupa rowerzystów preferującą tzw jazdę szybką - a mamy w parku parę małych peletonów "wyścigu pokoju" przemykających co jakiś czas trasą rowerową.
Natomiast rozróżniłbym kilka rodzajów "parkowych rowerzystów" poza wymienioną wyżej grupą i dla nich absolutnie nie wprowadzałbym zakazu wjazdu na deptak - podobnie jak i dla rolkarzy.
Przykładowo, jest grupa rowerzystów ćwiczących akrobacje na kamiennych murkach oddzielających trasę rowerową od deptaku i wydaje mi się, że nie stwarzają zagrożenia ani dla pieszych ani dla rolkarzy a stanowią o swego rodzaju "kolorycie " parku, podobnie jak rolkarze uprawiający slalom pomiędzy kubkami na deptaku - stwarzają tzw. "klimat" , w którym dobrze czują się wszyscy - również spacerowicze - mający dodatkową atrakcję w trakcie spacerów. Często bywam w parku i potwierdzam słowa pepe - nikt nigdy nie miał pretensji ani do rolkarzy ani do rowerzystów ćwiczących swoje ewolucje na deptaku - a często wręcz przeciwnie - ludzie przystawali i dla rozrywki obserwowali te "popisy".
Poza tym przecież nie można rozdzielić rodziców prowadzących za rękę dzieci uczące się jazdy na rolkach czy rowerkach. Podobnie jak nikomu nie zagrozi starsza osoba poruszająca się w wolnym tempie rowerem właśnie na deptaku - a to bardzo częsty widok w naszym parku.

Podsumowując generalnie jestem przeciwny zakazom, nakazom i próbom jakichś sztucznych podziałów na grupy użytkowników dróg i pasaży - poza dwoma grupami: kolarze jeżdżący naprawdę szybko i ruch samochodowy.

Myślę, że klimat i swego rodzaju koloryt parku to bardzo cenna niematerialna wartość, którą każdy może poczuć jeżeli spędzi w nim choć trochę czasu a jest to coś co bez wątpienia właśnie przyciąga do parku i tworzone jest latami.. zakazy i nakazy mogą to unicestwić w jeden dzień.

pozdrawiam
darek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucjan




Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 13:11, 11 Sty 2007    Temat postu:

Witam wszystkich !

Ja też jest zaniepokojony a raczej przerażony wprowadzeniem ograniczeń i zakazu poruszania się rowerzystów i rolkarzy po alejkach parku, tym bardziej ze jest to bardzo łatwe do wprowadzenia.
Zastanawiam się jak takie ograniczenia będą funkcjonować w weekendy a jak a w dni robocze , bo np. w słoneczne majowe weekendy przeważą ludzie którzy do parku przychodzą na spacer natomiast w dni od poniedziałku do soboty przeważa grupa ludzi aktywnie spędzających czas w parku, oczywiście można jeszcze taki podział zrobić w zależności od pory dnia. A co z rodzinami które postanowiły na rowerach wybrać się do parku np. tylko lody , a co z takimi osobami jak ja, które blisko mieszkają i komunikują się z parkiem tylko na rolkach albo na rowerze , to znaczy żeby dotrzeć się do centrum parku będę musiał kilka razy zdejmować rolki ?
Okaże się że walczymy o nowy asfalt na promenadzie Ziętka a tak naprawdę nie będziemy mogli po niej jeździć.
No i ta propozycja „... będziemy rolkarzom proponować te odcinki na trasach rowerowych, które mają w miarę równy asfalt (np. odcinek za wjazdem od strony wieży telewizyjnej - po skręceniu w prawo zaczyna się bardzo malowniczy odcinek trasy rowerowej... ”
Tak samo funkcjonuje skate – park dla rolkarzy , jest ale z niego nikt z nas nie korzysta.

pozdrówka Lucjan


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grazka




Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:36, 11 Sty 2007    Temat postu:

Witam wszystkich

dyskusja - jak widać - rozgrzała sie na dobre. I o to chodzi! Wielu z was wyraża swoje zaniepokojenie albo przerażenie propozycjami Parku. Chcę wszystkich uspokoić. Nic nie jest ustalone NA PEWNO!!! Właśnie po to zdecydowaliśmy się na publiczną debatę, żeby poznać wasze opinie i wziąć je pod uwagę na etapie projektowania zmian. Dlatego wasze uwagi są dla nas, a raczej będą dla przyszłych konstruktorów tak cenne! Myślę, że powinniśmy się spotkać i pod koniec miesiąca podsumować wszystkie pomysły. Czekam na propozycje terminu - dogodnego dla wszystkich chętnych. Spotkanie może odbyć się w siedzibie Zarządu WPKiW w godzinach popołudniowych.

Pozdrawiam serdecznie Smile
Grażyna Michalska
Specjalista ds Marketingu WPKiW


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DarK
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 18:21, 13 Sty 2007    Temat postu:

Jak zapewne większości z Was wiadomo w piątek 12.01 w Zielonej Dolinie odbyło się małe spotkanie w celu przedyskutowania naszego stanowiska i priorytetów rolkarzy w procesie restauracji tras parkowych.
W spotkaniu uczestniczyło około 15 osób.
W dużym skrócie i uproszczeniu - po serii dywagacji o tym jak byłoby pięknie zorganizować w parku taką a taką imprezę rolkarską w parku (maratony, pokazy, imprezy przy muzyce itd) zawsze wracaliśmy do sedna- czyli - najpierw musi być nowy , równy asfalt - inaczej się nie da ...
Podsumowując, wyszło na to, że mamy dwa jasne cele na początek:
1. Potrzebna jest wymiana starej zniszczonej nawierzchni na nową koniecznie asfaltową i to zarówno na trasach jak i na deptakach - a dlaczego o tym w pkt. 2
2. Jesteśmy absolutnie przeciwni wprowadzeniu jakichkolwiek zakazów, nakazów dla pieszych/rowerzystów /rolkarzy. Ograniczenia powinny dotyczyć jedynie rozwijanych prędkości i ruchu samochodowego.

To, że piesi, rolkarze i rowerzyści mogą spokojnie współegzystować np. na spacerowym deptaku najlepiej widać na filmikach, które są na naszym forum - patrz tematy :
http://www.rolkarstwowpkiw.fora.pl/viewtopic.php?t=8
http://www.rolkarstwowpkiw.fora.pl/viewtopic.php?t=12
- pomijając wrażenia wzrokowe z pierwszego planu.. Wink proszę zwrócić uwagę na otoczenie - nikt tu nikomu nie zagraża ani nie przeszkadza a filmy były nagrywane w przeciętny dzień parkowy w tygodniu - i tak to wygląda naprawdę..
pzdr
Darek
P.S. To są wyłącznie moje prywatne skromne odczucia po spotkaniu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
>>Aro<<




Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 23:23, 14 Sty 2007    Temat postu:

Z tego co mi się wydaje pan Witas – poza wsparciem „duchowym” – w sprawie nawierzchni w parku niewiele może nam pomóc bo tutaj jedynym decydentem jest raczej dyrekcja WPKiW (a pan Witas jedynie organizuje imprezy w „Kapeluszu”) i z nią na temat konkretnych propozycji wymiany asfaltu (newralgicznych miejsc oraz takich które powinny być wymieniane w pierwszej kolejności) powinniśmy rozmawiać – jak rozumiem na spotkaniu pod koniec miesiąca (no chyba że był ktoś z WPKiW?).
Ja niestety być nie mogłem i chciałem zapytać o coś czego najbardziej oczekiwałem po owym spotkaniu. Chodzi mi mianowicie o możliwość wykorzystania „Kapelusza” do rolkowych celów – jeśli nie „już” to w bliższym czy też dalszym czasie (przyszłoroczna jesień i zima) – za drobną opłatą by każdemu to się opłacało.
Czy ten temat był poruszony? I co najważniejsze czy coś się udało ustalić?


__________
Pozdrawiam
Arek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grazka




Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:41, 15 Sty 2007    Temat postu:

Witam wszystkich!

Chcę zaprosić najbardziej zaangażowanych w temat modernizacji tras rowerowych rolkarzy na spotkanie, które odbędzie sie w środę - 17 stycznia o godz. 18.00 w Zarządzie WPKiW przy Al. Różanej.

Pozdrawiam :D
Grażyna Michalska
Specjalista ds Marketingu WPKiW


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
>>Aro<<




Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 0:57, 18 Sty 2007    Temat postu: Parę słów po spotkaniu...

Witam...

Pomyślałem że skrobnę kilka słów po dzisiejszym spotkaniu z bardzo miłymi ludźmi zajmującymi się marketingiem w parku. To że byli mili nie oznacza że mieli dla nas miłe nowiny – a za takie uznalibyśmy myślę wiadomości o przygotowaniach do wymiany nawierzchni asfaltowej na nowa – otóż nie... takich rewelacji nie doczekaliśmy się niestety a co więcej zostaliśmy odarci ze złudzeń które żywiliśmy do tej pory. Sad
Choć dyskusja była burzliwa i czasem nieco chaotyczna – mam wyrzuty sumienia iż nie dopuściliśmy prawie do głosu koleżanek które pojawiły się na spotkaniu – dowiedzieliśmy się co nieco o planach zarządy WPKiW.
Sprawa rozbija się oczywiście o pieniądze których nie ma zbyt wiele a przeznaczone są głównie na uregulowanie ruchu pieszych i rowerzystów w celu zagwarantowania - w największy możliwy sposób - bezpieczeństwa poruszania się owych grup w parku.
W związku z niewielkimi środkami finansowymi ma się to odbyć w ramach istniejących ścieżek i dróg bez ingerencji w nawierzchnie, ograniczając się jedynie do ich wyznaczenia, oznakowania i ewentualnie oczyszczenia(okazuje się że to jedynie to kupa kasy).
Przekazaliśmy swoje uwagi w sprawie wytyczenia tras – zwłaszcza trasy A – oraz sposobu oznakowania, które zostały przyjęte ze zrozumieniem (co ważne) jako uwagi użytkowników parkowych duktów. Co prawda pomysły wyasfaltowania stadionu śląskiego zostały potraktowane niczym dobry żart ale... co się odwlecze... Very Happy
Hokejarzy, kubkarzy i takich zwykłych spacerowych rolkarzy zmiany te nie ucieszą bo i nie poprawią komfortu spędzania czasu na 8 kółkach. Odrobinę zadowoleni mogą być szybkobiegacze dla których alejka wolna (?) od pieszych już będzie jakąś zmianą na plus.

Ale... musimy pamiętać że minusy nie powinny nam przesłaniać plusów...
Dobre jest to iż w dyskusji o kształcie i przyszłości parku nie jesteśmy pomijani a nasz głos – choć cieniutki jeszcze – może odrobinę wpłynąć na decyzje. Mam nadzieję również – takie odniosłem wrażenie – że jeśli kiedykolwiek pojawią się pieniądze to wymiana nawierzchni asfaltowej „gumianej” na nową nie będzie traktowana jako fanaberia grupki zapaleńców ale będzie stała na czele zadań do wykonania...
To tyle w dużym skrócie...

Pozdrowienia dla wszystkich obecnych – bo trzeba było poświęcić popołudnie – i dla nieobecnych również (myślę że reprezentowaliśmy was godnie - jeśli nie wierzycie to następnym razem przyjedźcie Wink)



__________
Pozdrawiam
Arek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
david




Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 1:31, 18 Sty 2007    Temat postu: Życie...

Czemu się nie dziwię?.......... Confused
Mam niejasne przeczucie, że z tymi wyznaczonymi trasami będzie jak z tymi znakami o których pisałem trochę wyżej....
Szkoda, że zamiast wydać te pieniądze na "coś" konkretnego, wyda się je na wyrysowanie (czyt. wyznaczenie) pasów ruchu. No i chyba jeszcze na pensje dla straży parkowej, bo ktoś będzie musiał tym ruchem kierować.
Zastanawiam się tylko kto wogóle wpadł na taki pomysł, uznał, że to najlepszy sposób pozbycia się kasy i czy przedtem przeprowadził chociaż ogólnikowe badania, np. ankietowe, wśród bywalców parku, jak im się ten pomysł podoba. Czy naprawdę było tyle wypadków w parku? Hmm... Jeśli taki cel wydania kasy jest priorytetem, to już nie ma o czym mówić. Miało być lepiej a wyszło jak zwykle. Albo gorzej. Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
>>Aro<<




Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 9:56, 18 Sty 2007    Temat postu:

No niestety jest chyba tak że gdyby zapytac spacerowiczów w parku to jak najbardziej byliby za usunięciem rowerzystów na wyznaczone trasy i to uznaliby za główny problem poruszania się po parku... no i oky - niech będzie (choć nie uważam że powinny być to nakazy i zakazy a jedynie uprzywilejowanie na danej trasie dla poszczególnych uczestników ruchu).
A że głos pieszych był na tyle głośny że dotarł do władnych w rodzielaniu pieniędzy to dla nas (rolkarzy) sygnał by bardziej się zmobilizować i próbować nękać odpowiednie instancje problemem jakości nawierzchni parkowych alejek....
Osobiście uważam również że można byłoby wymieniać asfalt sukcesywnie, takimi fragmentami na jakie park jest stać bo może się okazać iż kwoty na kompleksową wymiane całej promenady Ziętka nigdy nie będzie...


__________
Pozdrawiam
Arek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DarK
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 18:02, 18 Sty 2007    Temat postu:

Moje prywatne podsumowanie naszego spotkania w Dyrekcji WPKiW z 17.01.07
Ironizując jak w tym kawale po zwycięstwie Polski nad ZSRR w hokeju (było takie coś kiedyśWink
Przychodzi telegram od Breżniewa:
"Gratulacje STOP; ropa STOP; gaz STOP; "
Po spotkaniu w Dyrekcji parku mamy od PARKU (na razie):
"Gratulacje za zaangażowanie STOP; nowy asfalt STOP; plac do hokeja STOP; hala Kapelusz STOP;"
Miejmy nadzieję, że nie dojdzie do tego niedługo :
wjazd na deptak STOP.. wjazd na trasę rowerową STOP

A poważnie, jedyne pewne wnioski są takie :
- dyskusję i zgłaszanie uwag na forum kontynuujemy na forum dalej - do końca lutego,
- niewykluczone, że będą kolejne spotkania w tym również na etapie projektu z projektantami tras,
- park nadal będzie analizował nasze uwagi i aktywnie uczestniczył w dyskusji na Forum,
- a propos powyższego -zgłosiliśmy awarię oświetlenia 4 latarni na deptaku od strony Alei Głównej w stronę Alei Harcerskiej (okolice fontanny z pelikanami) i uprzejmie prosimy o wymianę oświetlenia na silniejsze (a szczególnie w czwartej z kolei latarni Wink
- koszty położenia nowego asfaltu są zbyt wysokie w stosunku do kwoty 900 tys.PLN przeznaczonej na trasy (szacunkowy koszt 1 m asfaltu to 100 PLN -więc odcinek trasy 600 m o szerokości 4m = 240 tys PLN)
- asfalt nowy - bardzo chętnie, ale znajdźcie na niego środki bo ten prawie 1 mln PLN to za mało..

Wynika z tego, że wytyczenie nowych tras w parku sprowadza się do wyznaczenia ich przebiegu i oznakowania (znaki pionowe i poziome - malowane na nawierzchni), i rzeczywistych prac przy budowie części trasy dla rowerzystów "ekstremalnych" oraz przygotowania zaplecza dla rowerzystów (typu wypożyczalnia, punkt napraw).

Kiedy jadę na rolkach przez park (a byłem ostatnio 13.01.07) wydaje mi się, że to jakiś MATRIX i ja widzę co innego i poruszam się po innych drogach a decydenci Parku po innych (dla wyjaśnienia dodam, że jeżdżę głównie po Promenadzie Gen. Ziętka i równoległych deptakach.
Otóż główna trasa parkowa i jej otoczenie to obecnie jeden plac budowy- wszędzie pełno wykopów, poprzecinanego w poprzek drogi asfaltu (wypełnionego żwirem) - podobnie na deptakach.
Trasa jest zniszczona dodatkowo przejazdem ciężkiego sprzętu i ruchem samochodowym, w asfalcie są dziury, nierówności, cała droga faluje i "spływa" na jedną stronę, powierzchnia jest na większości trasy spękana, (na odcinku za Stadionem Śląskim na długości około 50 m i szer. 2 jest ogromna "kałuża" wody i stoi tam często nawet w lecie robiąc za konkurencję dla jeziora obok)

Jeżeli Park ma zamiar wydać 900 tys zł na trasy - a potem przy otwarciu pochwalić się takim ich stanem - to gratuluję dobrego samopoczucia - mam nadzieję, że nie znajdzie się projektant, który zgodzi się coś takiego firmować swoją renomą i nazwą (nie mogę się wręcz doczekać kiedy ktoś na tej nawierzchni zacznie malować linie..i co się z nimi stanie w lecie - głównie dlatego, że uwielbiam jeździć slalomem Smile (a to, że np postawi się tylko znaki pionowe - nie zmieni wyglądu i stanu nawierzchni).

Szanowni Państwo, "pracy u podstaw" nie da się uniknąć - mamy szczęście, że nie ma mrozów i woda nie wnika w te pęknięcia by je potem "rozsadzić" - stan dróg jest taki, że główna Promenada w Parku powoli przestaje się nadawać do spacerów a co my tu dyskutujemy o jeżdżeniu..
Zapraszam na spacer do parku (póki jeszcze można) i wizytację "promenady" na wysokości Wioski Rybackiej - ale zalecam buty do trekkingu i turystyki górskiej - inaczej o kontuzje nietrudno..
W sumie zastanawiam się czy trasa dla rowerzystów ekstremalnych ma sens - bo właściwie już pół Promenady w obecnym stanie jest trasą dla rowerzystów "ekstremalnych" )
Być może ktoś mi zarzuci, że przejaskrawiam pewne rzeczy - ale zobaczymy za rok, dwa kto miał rację - bo mam wrażenie, że to forum będzie dłużej istnieć niż główna Aleja parku.

Nie zmienię też zdania, że władowanie 900 tys PLN w bez wątpienia efektowne "ozdobniki" typu:
znaczki z kolorami i przebiegiem tras, znaki nakazów i zakazów, serwis dla rowerów, malowanie linii dla tras na drogach, itp, itd to tworzenie fikcji, że mamy nowoczesną, bezpieczną, nową trasę rowerową.
Co grosze będzie to fikcja widoczna wyłącznie dla korzystających z tych tras - przeciętny pieszy, po prostu nie będzie sobie z tego zdawał sprawy- tylko czy o to w tym wszystkim chodzi ?
A ja głupi myślałem, że czasy malowania trawników na zielono odeszły bezpowrotnie....
pzdr
darek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
>>Aro<<




Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 19:30, 18 Sty 2007    Temat postu: Powietrze zeszło mi z kółek...

Cytat:

- dyskusję i zgłaszanie uwag na forum kontynuujemy na forum dalej - do końca lutego,
- niewykluczone, że będą kolejne spotkania w tym również na etapie projektu z projektantami tras,
- park nadal będzie analizował nasze uwagi i aktywnie uczestniczył w dyskusji na Forum,


Zastanawiam się jednak coż jeszcze możemy dodać do dyskusji jeśli najważniejszego nie jesteśmy w stanie uzyskać. Opadły mi nieco ręce gdy usłyszałem że na nowy asfalt nie mamy co liczyć (nawet na fragmentach promenady)...
Większości zmian - poza wymianą żarówek - jako rolkarze nawet nie zauważymy i nie odczujemy... nie wiem co możemy jeszcze wnieść do dyskusji.
Jako rowerzysta swoje uwagi przekazałem (choć po parku praktycznie jeżdżę już tylko na rolkach)... jako rolkarz dowiedziałem sie że narazie nie mam na co liczyć... Może w przyszłości... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DarK
Administrator



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon 2:36, 22 Sty 2007    Temat postu:

Kolega Arek nam leciutko zgasił dyskusję.. Smile
Spróbuję ją nieco ożywić..
obawiam się, że większości z Was dawno w parku nie było..
Zapraszam na małą "wirtualną" wycieczkę po naszych parkowych trasach i deptakach...
a potem z powrotem do dyskusji ... bo jest o co walczyć..
wycieczkę zorganizowałem Wam tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych] (gdyby nie weszło od razu to należy "odświeżyć" stronę 2-3 razy)
Sponsorem wycieczki są resztki zdrowego rozsądku.. Wink
pzdr
darek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Rolkarzy Chorzowskiego Parku WPKiW Strona Główna -> WPKiW na rolkach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin